Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III RC 206/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Jędrzejowie z 2017-09-14

Sygn. akt III RC 206/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 września 2017r.

Sąd Rejonowy w Jędrzejowie III Wydział Rodzinny i Nieletnich

Przewodniczący: SSR Wioletta Stępień-Smorąg

Protokolant: Justyna Misztal

po rozpoznaniu w dniu 12 września 2017r. w Jędrzejowie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. K. (1)

przeciwko G. K.

o podwyższenie alimentów

oraz z powództwa G. K.

przeciwko K. K. (1)

o ustalenie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego

I.  oddala oba powództwa;

II.  odstępuje od obciążania K. K. (1) i G. K. kosztami sądowymi;

Sygn. akt III RC 206/16

UZASADNIENIE

W pozwie z 18 października 2016 r., skierowanym przeciwko G. K., K. K. (1) wnosiła o podwyższenie alimentów od byłego męża, zasądzonych wyrokiem Sądu Rejonowego w Jędrzejowie z dnia 24 września 2012 r., sygn. akt III RC 32/12 z kwoty po 400 zł do kwoty po 1.000 zł miesięcznie.

W dniu 25 stycznia 2017 r. G. K. wystąpił z pozwem przeciwko K. K. (1), wnosząc o wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego wobec byłej żony, wynikającego z wyroku Sądu Rejonowego w Jędrzejowie z dnia 24 września 2012 r., sygn. akt III RC 32/12. Sprawę zarejestrowano pod sygnaturą III RC 16/17. Postanowieniem Sądu Rejonowego w Jędrzejowie z 6 lutego 2017 r., sygn. akt III RC 16/17 połączono obie sprawy do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia.

G. K. wnosił o oddalenie powództwa K. K. (1) o podwyższenie alimentów w całości. Na uzasadnienie swojego żądania i stanowiska odnośnie pozwu K. K. (1) wskazywał na istotną zmianę swojej sytuacji materialnej, wynikającą z faktu, iż płaci alimenty od 15 lat, podczas, gdy – w jego ocenie - obowiązek alimentacyjny wobec byłej żony powinien zostać uchylony maksymalnie po pięciu latach od rozwodu. Ponadto powód zarzucił K. K. (1), że jest osobą roszczeniową i nie chce podjąć pracy, chociaż dzieci są już dorosłe. Wykorzystuje rożne instytucje, z których pobiera szereg świadczeń socjalnych, w tym m.in. otrzymuje 1.420 zł z tytułu opieki nad niepełnosprawną córką. Zdaniem G. K. jego była żona nie pozostaje w niedostatku, a wręcz przeciwnie – jej sytuacja materialna jest lepsza od sytuacji powoda, który nie ma stałej pracy, a ponadto jest obciążony obowiązkiem alimentacyjnym wobec trojga dzieci.

K. K. (1) wnosiła o oddalenie powództwa G. K. o wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego. Stanowisko to oraz swoje żądanie podwyższenia alimentów uzasadniła pogorszeniem sytuacji materialnej i zdrowotnej. Twierdziła, że nadal pozostaje w niedostatku, nie ma żadnych własnych dochodów, ani możliwości ich uzyskania, bowiem sprawuje opiekę nad niepełnosprawną w stopniu znacznym córką K.. Ponadto K. K. (1) powoływała się na jej ograniczone możliwości zarobkowe z uwagi na nasilające się dolegliwości kręgosłupa i związany z tym lekki stopień niepełnosprawności. W ocenie K. K. (1) były mąż przerzucił na nią wszystkie obowiązki związane z wychowaniem, wykształceniem oraz leczeniem dzieci i zupełnie nie interesuje się ich losem.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

Małżeństwo K. K. (1) i G. K. zostało rozwiązane przez rozwód z winy obydwu stron. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Jędrzejowie z 24 września 2012 r., sygn. akt III RC 32/12 zasądzono od G. K. na rzecz byłej żony alimenty w kwocie po 400 zł miesięcznie.

Dowód: akta sprawy III RC 32/12 SR w Jędrzejowie, zeznania stron – k. 19-21, 109-110, 122

Strony mają troje dorosłych już dzieci. Syn Ł. studiuje na Politechnice (...) i mieszka w akademiku. Córka D. zdała egzamin maturalny i od października 2017 r. zacznie studia stacjonarne w K.. Jako dziecko była zaliczona do osób niepełnosprawnych z uwagi na umiarkowane dwukończynowe dziecięce porażenie mózgowe i padaczkę. Obecnie nie ma orzeczonego żadnego stopnia niepełnosprawności. Nadal jednak jest okresowo rehabilitowana. Najstarsza córka stron K. ma 23 lata. Cierpi na czterokończynowe mózgowe porażenie dziecięce i ma orzeczony znaczny stopień niepełnosprawności. Wymaga rehabilitacji, opieki osób trzecich i jest całkowicie niezdolna do samodzielnej egzystencji. Porusza się na wózku inwalidzkim. Jest podopieczną Specjalnego Ośrodka Szkolno- (...) w P.. Miała mieszkać w ciągu tygodnia w internacie, ale - z uwagi na zastrzeżenia co do dbałości o higienę córki i powstałe odparzenia - K. K. (1) zdecydowała, że K. będzie od poniedziałku do piątku codziennie dowożona do Ośrodka. Między godziną 7.00 – 8.00 rano przyjeżdża po nią specjalnie przystosowany bus, a następnie około godziny 14.00 przywozi K. ze szkoły do domu. Z tego tytułu K. K. (1) pobiera na córkę dodatek do zasiłku rodzinnego / za okres od 1.01.2016 r. do 30.11.2016 r. oraz od 1.01 2017 r. do 26.06. 2017 r. była to kwota 1631 zł /. Od 2012 r., kiedy K. K. (2) skończyła 18 lat, otrzymuje rentę socjalną w kwocie 741,35 zł brutto. Ma też przyznany zasiłek pielęgnacyjny i świadczenie pielęgnacyjne w łącznej kwocie 1.450 zł miesięcznie. Pieniędzmi tymi dysponuje K. K. (1). To ona rehabilituje córkę w domu oraz jeździ z nią do lekarzy (neurologa, okulisty i stomatologa).

Dzieci stron mają zasądzone alimenty od ojca w łącznej kwocie 1.630 zł oraz alimenty od ojczystych dziadków w wysokości 300 zł łącznie. G. K. nie płaci regularnie zasądzonych alimentów. Komornik prowadzi egzekucję. Zaległości alimentacyjne wynoszą około 300.000 zł

K. K. (1) ma 42 lata. Jest z zawodu fizjoterapeutą. Nigdy nie pracowała zawodowo. Od wielu lat sama wychowuje dzieci. Od 2006 r. mieszka razem z nimi we własnym domu jednorodzinnym usytuowanym na 16-arowej działce. Posesja jest zadbana, pomieszczenia urządzone na dość wysokim poziomie, przystosowane do potrzeb niepełnosprawnej córki K.. W ostatnim czasie wykonane zostało ogrodzenie domu oraz barierka przy podjeździe. Wydatki związane z utrzymaniem domu są następujące: energia elektryczna – około. 200 zł co dwa miesiące, woda i ścieki - 130 zł kwartalnie, gaz - 120 zł miesięcznie, ubezpieczenie domu i podatek od nieruchomości - 520 zł rocznie, opał – około 4000 zł rocznie, abonament RTV i internet – 120 zł miesięcznie. Z wyliczeń K. K. (1) wynika, ze na swoje utrzymanie potrzebuje minimum 1.000 zł miesięcznie. Oprócz kosztów utrzymania domu składają się na to jeszcze wydatki na: leczenie i prywatną rehabilitację wraz z dojazdami (około 300 zł miesięcznie), wyżywienie (300-400 zł miesięcznie), odzież (około 200 zł miesięcznie).

K. K. (1) razem z dziećmi pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym. Posiada dwa samochody: F. (...), który ma 16 lat i kwalifikuje się do zezłomowania oraz R. (...), z którego korzysta. Ubezpieczenie R. to wydatek 1300 zł rocznie. Do tego dochodzą wydatki na paliwo (około 500 zł miesięcznie) oraz koszty przeglądów. Większy samochód jest powódce niezbędny, ponieważ służy do doważenia niepełnosprawnej córki do lekarzy i na rehabilitację.

K. K. (1) jest zaliczona do lekkiego stopnia niepełnosprawności na okres do 31 grudnia 2018 r. Zgodnie z orzeczeniem z dnia 9 grudnia 2017r. powódka ma obniżoną zdolność do wykonywania pracy. Przyczyną są zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, spowodowane wieloletnią opieką nad chorą córką, dźwiganiem jej. Badania MR kręgosłupa szyjnego z lutego 2017 r. wykazały dyskopatię i przepukliny, które powodują drętwienia kończyn i bóle. Powódka zmuszona jest często zażywać leki przeciwbólowe, które kosztują około 200 zł miesięcznie. Grozi jej operacja kręgosłupa. Pozostaje pod stałą opieką neurologa, kardiologa i ortopedy.

K. K. (1) utrzymuje siebie i dzieci z alimentów oraz różnych świadczeń rodzinnych. W okresie od 1 stycznia 2016 r. do 30 listopada 2016 r. pobrała z Ośrodka Pomocy (...) w S. kwotę 43.092 zł (k.49). Ponadto otrzymała specjalny zasiłek celowy w kwocie 750 zł. W okresie od 1 stycznia do 26 czerwca 2017 r. K. K. (1) wypłacono z Ośrodka Pomocy (...) w S. kwotę 21.726 zł (k.112). Należy nadto uwzględnić rentę K. K. (2) w wysokości około 650 zł netto miesięcznie i 300 zł alimentów dla dzieci od ojczystych dziadków, którymi dysponuje powódka. Średnio miesięcznie K. K. (1) dysponuje zatem kwotą około 4.807 zł (43.842 zł + 21.726 zł = 65.568 zł : 17 miesięcy = 3.857 zł miesięcznie + renta córki 650 zł miesięcznie + 300 zł alimentów dla dzieci od ojczystych dziadków).

Powódka spłaca pożyczkę zaciągniętą w lipcu 2017 r. w (...) w kwocie 8.673 zł z przeznaczeniem na bieżące wydatki, przygotowanie dzieci na studia i zrobienie barierki na podjeździe do domu. Raty wynoszą po 391 zł miesięcznie i będą płacone do lipca 2019 r.

K. K. (1) od lat samodzielnie podejmuje trud zaspokajania wszelkich potrzeb życiowych dzieci. Zabiega aby stworzyć im jak najlepszy komfort życia. Niegdyś pomagali jej rodzice, którzy mieszkają niedaleko. Teraz rodzice z uwagi na wiek i stan zdrowia sami wymagają pomocy. Poza domem, działką i samochodami K. K. (1) nie ma innego majątku. Powódka zeznała, że nie pracuje i nie ma możliwości podjęcia pracy z uwagi na konieczność zapewnienia opieki niepełnosprawnej córce K.. Ponadto przyznała, że nie opłaca jej się pracować, ponieważ wtedy córka utraciłaby prawo do świadczenia pielęgnacyjnego, które wynosi około 1.300 zł miesięcznie.

Dowód: zaświadczenia (...) w S. – k.12, 49, 112, orzeczenia o stopniu niepełnosprawności – k.13, 107, skierowanie na badanie MR kręgosłupa szyjnego i wynik badania – k.14, 108, faktura – k.15, decyzja (...) w S. – k. 16, informacje ZUS I Oddział w P. – k.48, 50, wywiady środowiskowe – k.83- 86, 101-104, informacje Komornika Sądowego - k.98, 99, 118, zaświadczenia lekarskie – k.32, 106, umowa pożyczki z harmonogramem spłat – k.120, 121, akta sprawy III RC 32/12 i III RC 237/15 SR w Jędrzejowie, zeznania stron – k. 19-21, 109-110, 122

G. K. ma 47 lat i wykształcenie podstawowe. Posiada uprawnienia kombajnisty oraz operatora maszyn. Mieszka z rodzicami, z którymi pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym. To oni regulują wszelkie opłaty związane z utrzymaniem domu. G. K. czasem dokłada po około 200 zł do rachunku za prąd, czy też kupi żywność . Ojciec G. K. pobiera 1.400 zł emerytury, a matka otrzymuje świadczenie w wysokości po 800 zł kwartalnie. Rodzice są właścicielami niewielkiego gospodarstwa rolnego. Pobierają dotacje unijne.

We wrześniu 2012 r., kiedy po raz ostatni zasądzono alimenty na rzecz K. K. (1) w kwocie po 400 zł, G. K. był zarejestrowany jako bezrobotny bez prawa do zasiłku. Od tamtego czasu jego sytuacja materialna zmieniała się. Bywało, że G. K. podejmował na krótko pracę, po czym znów wracał do statusu bezrobotnego. Z informacji PUP w J. wynika, że był zarejestrowany m.in. od 16 grudnia 2015 r. do 20 lipca 2016 r., a od 21 lipca 2016 r. został pozbawiony statusu osoby bezrobotnej, bowiem podjął pracę w Firmie PHU (...). Kiedy w dniu 7 września 2016 r. Komornik dokonał zajęcia wynagrodzenia za pracę okazało się, że G. K. nie jest już zatrudniony w tej firmie od 29 sierpnia 2016 r. Podobnie było we wcześniejszym okresie, kiedy to G. K. pracował w firmie (...) w L.. Z informacji Komornika z 22 maja 2017 r. wynika nadto, że dłużnik nie informował organu egzekucyjnego o podejmowanym zatrudnieniu, mimo, że był do tego zobowiązany. Od 1 grudnia 2016 r. G. K. został ponownie zarejestrowany jako bezrobotny bez prawa do zasiłku. Miał wówczas przedstawioną ofertę stażu, ale go nie podjął z uwagi na brak odpowiednich uprawnień. Z dniem 1 kwietnia 2017 r. G. K. został pozbawiony statusu osoby bezrobotnej z powodu podjęcia pracy zarobkowej w oparciu o umowę zlecenia w Firmie PHU (...) Sp. z o.o. w Z.. Zlecenie miał wykonywać w terminie 1.04 - 31.12.2017 r. z wynagrodzeniem 13 zł brutto za godzinę. Miesięcznie dawało to kwotę około 1.500 zł. G. K. popracował tam tylko do końca maja 2017 r. Zwolnił się, kiedy otrzymał zawiadomienie od Komornika z 23 maja 2017 r. o zajęciu wynagrodzenia. Po kilku dniach przerwy G. K. podjął pracę w firmie (...). Przez półtorej miesiąca pracował „na czarno”, po czym od 1 sierpnia 2017 r. zrezygnował, bo – jak zeznał – zależało mu na umowie o pracę, a pracodawca zwlekał, mimo dostarczenia wszystkich dokumentów. W dniu zamknięcia rozprawy, to jest 12 września 2017 r. G. K. nie był nigdzie zatrudniony i oczekiwał na wyjazd do pracy do Belgii, którą obiecał mu załatwić kolega.

G. K. uskarża się na bóle kręgosłupa. W przeszłości był leczony psychiatrycznie z powodu zaburzeń nerwicowych lękowych i depresyjnych.

Powód, oprócz alimentów na byłą żonę, jest też obciążony obowiązkiem alimentacyjnym na rzecz trojga dzieci: K. K. (2), D. K. i Ł. K.. Ostatnie alimenty na dzieci zasądzone były w łącznej kwocie 1.630 zł na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Jędrzejowie z dnia 19 sierpnia 2015 r. w sprawie sygn. akt III RC 64/14. G. K. od lat nie interesuje się dziećmi, nie odwiedza ich, nie utrzymuje z nimi żadnego kontaktu. Nie płaci też regularnie alimentów, które są egzekwowane przez komornika. Posiada zadłużenie w kwocie ponad 300.000 tys. zł. Był nawet karany za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. W okresie od 3 grudnia 2015 r. do 10 czerwca 2016 r. odbywał karę pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego.

G. K. występował już z pozwem o ustalenie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego wobec K. K. (1). Wyrokiem SR wJ.z 20 kwietnia 2016 r., sygn. akt III RC 237/15 powództwo zostało oddalone.

Dowód: informacje Komornika Sądowego przy Sądu Rejonowego w J.– k.10, 11, 98-99, 118, notatka ze sprawy Ca 834/16 Sądu Okręgowego w K.– k.31, informacje Powiatowego Urzędu Pracy w J. – k.58, 100, wywiady środowiskowe – k.83- 86, 101-104, umowa zlecenia – k.105, wniosek G. K. z 16 maja 2016 r. o zwolnienie z pracy – k.119, zeznania stron, akta spraw III RC 237/15, III RC 32/12 Sądu Rejonowego w J.

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił przede wszystkim opierając się na zeznaniach stron K. K. (1) i G. K.. Sąd przyznał walor wiarygodności zeznaniom K. K. (1) w zakresie w jakim przedstawiła ponoszone przez siebie miesięczne koszty utrzymania siebie i dzieci, z którymi pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym, wydatki związane z leczeniem oraz wysokość uzyskiwanych dochodów. Jej zeznania znajdują potwierdzenie w obiektywnych sprawozdaniach kuratora zawodowego z wywiadów środowiskowych przeprowadzonych w miejscu zamieszkania stron. Są także zbieżne ze znajdującymi się w aktach sprawy dokumentami w postaci: decyzji i informacji (...) w S., Powiatowego Urzędu Pracy w J., Komornika Sądowego przy SR w J. decyzji ZUS, orzeczeń o niepełnosprawności i zaświadczeń lekarskich oraz wyników badań. Ich prawdziwość i wiarygodność nie budziła wątpliwości sądu, ani też nie została zakwestionowana przez strony.

Zeznania G. K., jeśli chodzi o jego sytuację materialną oraz rzekome trudności ze znalezieniem odpowiedniej pracy sąd uznał za mało wiarygodne. Pozostają one w sprzeczności z ustaleniami Komornika Sądowego odnośnie częstych zmian miejsca zatrudnienia przez G. K., jego rezygnacji z pracy w sytuacjach, gdy Komornik dokonywał zajęcia wynagrodzenia. Wszystko to może świadczyć o uchylaniu się od obowiązku alimentacyjnego, za co zresztą G. K. był już karany.

Dowodem w sprawie były także akta związkowe III RC 237/15 i III RC 32/12 tutejszego Sądu.

Sąd zważył, co następuje:

Zarówno powództwo G. K. o ustalenie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego wobec K. K. (1), jak i powództwo K. K. (1) o podwyższenie alimentów nie zasługują na uwzględnienie.

Kwestia źródła obowiązku alimentacyjnego między rozwiedzionymi małżonkami jest sporna. Nadal aktualne jest stanowisko zajęte w uchwale składu 7 sędziów SN z 2 lipca 1955r, I CO 27/55 (OSN 1965, nr 2, poz.33 ), według którego świadczenia alimentacyjne między tymi małżonkami stanowią kontynuację powstałego przez zawarcie małżeństwa obowiązku wzajemnej pomocy w zakresie utrzymania. Istnieją więc nie z powodu rozwodu, lecz mimo rozwodu, który nie stwarza nowego obowiązku alimentacyjnego, lecz powoduje zmodyfikowanie obowiązku istniejącego w czasie trwania małżeństwa.

Z treści art. 60 k.r. i o. wynika, że z chwilą prawomocnego orzeczenia rozwodu wygasa definitywnie obowiązek alimentacyjny względem małżonka, który został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia. Natomiast nadal istnieje obowiązek alimentacyjny między rozwiedzionymi małżonkami, jeśli żadne z nich nie ponosi winy rozkładu pożycia bądź też, jeśli sąd zaniechał orzekania o winie, a także jeśli orzeczono rozwód z winy obojga małżonków. Taka właśnie sytuacja zachodzi w przedmiotowej sprawie, bowiem małżeństwo K. K. (1) i G. K. zostało rozwiązane przez rozwód z winy obu stron.

Przesłanką zwykłego obowiązku alimentacyjnego, przewidzianego w art. 60 § 1 k.r.i.o. jest stan niedostatku małżonka uprawnionego. Rozwiedziony małżonek znajduje się w niedostatku wtedy, gdy własnymi siłami nie jest w stanie zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb w całości lub w części / wyrok SN z 16 lipca 1998r, (...) 524/98, nie publikowane /. O stanie niedostatku w rozumieniu art. 60 § 1 k.r.i.o. przesądza nie tylko brak jakichkolwiek środków utrzymania, ale także niemożność pełnego zaspokojenia przez uprawnionego jego usprawiedliwionych potrzeb / wyrok SN z 5 lipca 2000r, I CKN 226/2000/. Stanowi to zatem istotną odmienność w porównaniu z obowiązkami małżonków w zakresie wzajemnego zaspokajania swych potrzeb w czasie trwania małżeństwa. W przeciwieństwie bowiem do obowiązującej zasady równej stopy życiowej / art. 27 k.r.i.o. /, zwykły obowiązek alimentacyjny po rozwodzie wykazuje wyraźne podobieństwo do obowiązku alimentacyjnego między krewnymi i – zgodnie z treścią art. 61 k.r.i.o. – stosuje się w tym zakresie odpowiednio przepisy art. 136-140 k.r.i.o.

Małżeństwo G. K. i K. K. (1) zostało rozwiązane przez rozwód z winy obydwu stron. Oznacza to, iż czasowe ograniczenie obowiązku alimentacyjnego pomiędzy rozwiedzionymi małżonkami, o jakim mowa w art. 60 § 3 k.r.io. nie wchodzi w rachubę, gdy zobowiązany do alimentacji jest małżonek ponoszący winę rozkładu, i to niezależnie od tego, czy zobowiązany jest w stosunku do małżonka, który także ponosi winę rozkładu, czy w stosunku do małżonka, który winy rozkładu nie ponosi (uzasadnienie tezy IV wytycznych alimentacyjnych SN z 1987 r.). Nie ma zatem racji G. K., że jego obowiązek alimentacyjny wobec byłej żony powinien wygasnąć z upływem 5 lat. Nie zachodzi też inna okoliczność, o jakiej mowa w art. 60 § 3 k.r.i o., czyli zawarcie nowego małżeństwa przez rozwiedzionego małżonka uprawnionego do alimentów, co skutkowałoby wygaśnięciem obowiązku alimentacyjnego.

Podstawę prawną zarówno roszczenia G. K., jak i K. K. (1) stanowi art. 138 k.r.i.o., zgodnie z którym w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Przez zmianę stosunków rozumie się istotne zmniejszenie lub ustanie możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego do alimentacji albo istotne zwiększenie potrzeb uprawnionego, wskutek czego ustalony zakres obowiązku alimentacyjnego wymaga skorygowania. Rozstrzygnięcie o żądaniu opartym na art. 138 k.r.i o. wymaga porównania stanu istniejącego w dacie uprawomocnienia się poprzedniego wyroku określającego zakres obowiązku alimentacyjnego ze stanem istniejącym w dacie orzekania o jego zmianie. Sam upływ czasu, jaki nastąpił od daty ostatniego wyroku alimentacyjnego do daty orzekania w przedmiocie jego zmiany lub wygaśnięcia nie może jeszcze przemawiać za zasadnością powództwa.

Kwota alimentów należnych K. K. (1) od jej byłego męża wynosi 400 zł i została ostatnio ustalona wyrokiem Sądu Rejonowego w Jędrzejowie z 24 września 2012 r. w sprawie III RC 32/12. Od tego czasu nie nastąpiła jakaś istotna zmiana stosunków. K. K. (1) nadal nie pracuje. Cierpi na schorzenia kręgosłupa. Ma orzeczony lekki stopień niepełnosprawności i w związku z tym jej zdolność do wykonywania pracy jest ograniczona. Z tytułu sprawowania opieki nad córką K. K. (2) otrzymuje świadczenie pielęgnacyjne w wysokości około 1300 zł, co stanowi jej jedyny dochód. Wprawdzie dysponuje miesięcznie znacznie wyższą kwotą wypłacaną jej z tytułu różnych świadczeń rodzinnych (miesięcznie jest to około 4.800 zł), ale przecież są to środki na utrzymanie całej rodziny, w tym trojga dzieci, z których dwoje jest studentami, a jedno jest niepełnosprawne w stopniu znacznym i wymaga całodobowej opieki. Nawet biorąc pod uwagę pobyt córki K. w szkole w godzinach między 8.00 a 14.00, to trudno wymagać od K. K. (1), aby podjęła pracę w pełnym wymiarze, tak aby nie kolidowało to z opieką nad córką. W zasadzie w grę wchodzi albo własna działalność, albo praca chałupnicza lub praca dorywcza. W takiej sytuacji K. K. (1) musiałaby także zrezygnować ze świadczenia na K., co - jak zeznała – byłoby nieopłacalne, bowiem trudno uzyskać zarobki w kwocie zbliżonej do uzyskiwanego świadczenia, zważywszy na ograniczenia czasowe i zdrowotne. K. K. (1) nie ma żadnych oszczędności ani majątku, który mogłaby spieniężyć i przeznaczyć na swoje utrzymanie. Samochody, które zakupiła służą jej do przewozu dzieci do lekarzy i na rehabilitację.

Zdaniem sądu G. K. powinien nadal płacić alimenty na rzecz byłej żony, która w wyniku rozwodu znalazła się w niedostatku i nic się w tym zakresie nie zmieniło. K. K. (1) nadal nie jest w stanie własnymi siłami zaspokoić wszystkich swoich usprawiedliwionych potrzeb. Jej były mąż jest natomiast człowiekiem stosunkowo młodym, zdrowym, sprawnym, a jego przygotowanie zawodowe i umiejętności są obecnie bardzo przydatne, a wręcz poszukiwane na rynku pracy. Mało przekonujące są zeznania G. K., że utrzymuje go rodzina, a jeśli tak jest faktycznie, to źle świadczy o jego dojrzałości i odpowiedzialności. Uwzględnienie powództwa G. K. pogorszyłoby i tak już trudną sytuację materialną K. K. (1) oraz pogłębiło stan niedostatku, w jakim się znajduje. Dotychczasowa kwota zasądzonych alimentów jest w ocenie sądu adekwatna do usprawiedliwionych potrzeb uprawnionej i potencjalnych możliwości płatniczych G. K.. Przez ustawowe określenie „możliwości zarobkowe i majątkowe” rozumieć należy bowiem nie tylko zarobki i dochody rzeczywiście uzyskiwane przez osobę zobowiązaną do alimentacji, lecz te zarobki i te dochody, które osoba ta może i powinna uzyskiwać przy dołożeniu należytej staranności i przestrzeganiu zasad prawidłowej gospodarki oraz stosownie do swoich sił umysłowych i fizycznych. Możliwości zarobkowe zobowiązanego nie mogą być zawsze utożsamiane z faktycznie osiąganymi dochodami. G. K. ma skończone kursy operatora koparki, maszyn, obsługi wózków widłowych i kombajnu. Tymczasem od lat nie podjął żadnych starań o znalezienie stałej i dobrze płatnej pracy. Nawet jeśli okresowo gdzieś się zatrudnił, to po krótkim czasie rezygnował, bo albo nie odpowiadały mu warunki pracy, albo wynagrodzenie, albo pojawiały się inne okoliczności, jak choćby zajęcie wynagrodzenia za pracę przez Komornika. Z zeznań K. K. (1) oraz informacji Komornika wynika jasno, że G. K. unika płacenia alimentów. Nawet w toku tej sprawy doprowadził do sytuacji, że zrezygnował z pracy, argumentując to opieszałością pracodawcy w zawarciu umowy i perspektywą rzekomego wyjazdu do pracy do Belgii. Nie po raz pierwszy G. K. tak postąpił i trudno oprzeć się wrażeniu, że jest to jakaś przyjęta taktyka, aby wykazać, że powód nie ma dochodów. Podkreślić należy, iż obecna sytuacja materialna G. K. spowodowana jest przede wszystkim nieprawidłowym wywiązywaniem się z dotychczasowych obowiązków alimentacyjnych, czego dowodem są zaległości w ich zapłacie. Za to zresztą był skazany. W ocenie sądu nieodpowiedzialne, a wręcz wyrachowane postępowanie G. K. nie może prowadzić do uchylenia jego obowiązku alimentacyjnego wobec byłej żony.

Jeśli chodzi o żądanie K. K. (1) podwyższenia alimentów na jej rzecz, to również w ocenie sądu jest ono nieuzasadnione. bowiem nie zaistniała jakaś istotna zmiana w zakresie jej usprawiedliwionych potrzeb lub też możliwości płatniczych zobowiązanego do alimentacji. Tylko wówczas – zgodnie z treścią art. 138 k.r.i o. – byłyby możliwe modyfikacje z zakresie wysokości alimentów. Dotychczasowa kwota zasądzonych alimentów jest w ocenie sądu adekwatna do usprawiedliwionych potrzeb uprawnionej i potencjalnych możliwości płatniczych G. K.. Nie można bowiem stwarzać fikcji prawnej, ze G. K. jest w stanie płacić więcej, niż po 400 zł miesięcznie. Przecież ciąży na nim jeszcze obowiązek alimentacyjny wobec trojga dzieci i jest to miesięcznie kwota około 1.600 zł. Nawet więc przy założeniu, że potencjalne możliwości płatnicze G. K. są wyższe, niż faktycznie uzyskiwane dochody, to jednak musiałby zarabiać około 3.000 zł, aby realizować ciążący na nim obowiązek alimentacyjny, spłacać zadłużenie i mieć jakieś środki finansowe na zaspokojenie własnych potrzeb. Należy nadto zauważyć, że w aktualnej sytuacji rodzinnej, kiedy dwoje dzieci stron już studiuje i przebywa w ciągu tygodnia poza miejscem zamieszkania, K. K. (1) powinna wykorzystać te 6 godzin dziennie, kiedy nie ma pod opieką córki K. i próbować szukać jakichś płatnych zajęć dorywczych. Są przecież oferty pracy z wykorzystaniem internetu, które można wykonywać w domu. Lekki stopień niepełnosprawności K. K. (1) nie czyni jej osobą niezdolną do pracy, choć niewątpliwie problemy zdrowotne i uwarunkowania rodzinne ograniczają możliwości zarobkowe uprawnionej.

Reasumując, sąd uznał, że G. K. powinien nadal płacić alimenty na rzecz byłej żony w dotychczasowej wysokości.

O kosztach orzeczono w oparciu o art.102 k.p.c. Nie obciążono stron kosztami procesu, ze względu na ich sytuację materialną.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Robert Kot
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Jędrzejowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Wioletta Stępień-Smorąg
Data wytworzenia informacji: